Strona Główna |  English Main Page |  Zdjęcia rodzinne |  Wpis do Księgi Gości

Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy wsparli nasz apel o krew dla Marka.

Dziękujemy zarówno tym, którzy oddali krew, jak i tym, którzy zgłosili się do stacji krwiodawstwa, lecz zostali odrzuceni ze względu na wyniki badań lub przebyte choroby. Około połowa osób, które się zgłosiły, nie zostały zaakceptowane.

Wszyscy, którzy zgłosili się na Saską 63/75, byli bardzo potrzebni. Po 'przesianiu' wspomnianej połowy uzbieraliśmy niezbędną ilość krwi dla Marka. Trzeba bylo oddać Pani Statystyce co statystyczne...

Faktycznie udało się zebrać krwi więcej i być może uda się dzięki temu uratować jeszcze jedno życie.

Dziękujemy również za wsparcie modlitewne. Żałujemy, że nie mogliśmy uczestniczyć we wszystkich Mszach ofiarowanych za Marka i jego zdrowie. Staraliśmy się łączyć w modlitwie ze wszystkimi, którzy prosili Boga o zdrowie dla naszego synka. Również Ci, którzy zwyczajnie trzymali kciuki i słali pozytywne myśli, dodawali nam sił i wiary. Szpital przy ulicy Działdowskiej pełen był pozytywnej energii spływającej z różnych zakątków kraju, a także spoza granic Polski.

Na koniec - choć wcale nie najmniej - dziękujemy wszystkim tym, którzy przeczytawszy wiadomość, zweryfikowali jej prawdziwość (a czasem tego nie robili) i przekazali ją kolejnym osobom. W ten sposób zebrała się wystarczająca liczba osób, aby po uwzględnieniu prawidłowości statystycznych - uzbierać krew dla naszego synka.

Gdyby ktokolwiek, kiedykolwiek znalazł się w potrzebie i musiał zbierać krew ze względu na operację - polecam zupełnie inną drogę. Nie znałem jej, nie wpadłem na taki pomysł. Najlepiej jest się zgłosić do Klubu Honorowych Krwiodawców, którzy dysponują danymi na temat swoich członków odnośnie ich grupy krwi, kiedy ostatnio oddawali krew itp. Zwykle jest to najpewniejszy sposób na zebranie krwi na operację i znacznie mniej stresujący. Oferuję oczywiście swoją pomoc w zbieraniu - mam w tym już wprawę... Proszę wówczas o maila.

Faktem jest też, że ogłoszony przez nas apel bardzo nas wsparł psychicznie. Stało się tak ze względu na odzew, który był bardzo liczny i bardzo ciepły. Czuliśmy, że nie jesteśmy z naszymi problemami sami. Bardzo wiele osób gotowych było oddać swoją krew na rzecz, często, zupełnie obcych osób. Niektórzy deklarowali przyjazd z daleka spoza Warszawy w wyznaczonym dniu, aby oddać krew.


Dalej (do Strony Głównej)  |  English Main Page  |  Wpis do Księgi Gości

A oto sam Marek:

Marek z usmiechem

Do góry / Back to top


Dalej (do Strony Głównej)  |  English Main Page  |  Wpis do Księgi Gości

Jesteś moim gościem. Bardzo mi miło!

Ostatnia aktualizacja: 12.02.2005